Kate w Wickford
Dzisiaj księżna Kate, jako patronka Action on Addiction, oficjalnie otworzyła nowe centrum leczenia w Wickford w Essex.
Księżna została powitana przez przedstawicieli organizacji charytatywnych oraz miejscową ludność.

Centrum prowadzi dziewięciomiesięczne cykle leczenia uzależnień. Książęce trio (może niedługo kwartet :)) jest szczególnie zaangażowane w sprawę zdrowia psychicznego. Kate jest patronką Action on Addiction od 2012 r.

Księżna mogła wziąć udział w zajęciach grupy "Clouds in the Community", która ma na celu kształcić nowych mentorów, którzy będą pomagać innym w całym kraju. Organizacja zapewnia szybki powrót do zdrowia oraz poprawę zdrowia fizycznego i psychicznego, poczucia własnej wartości i ogólnej jakości życia.

Kate rozmawiała też z osobami, które korzystały lub korzystają z usług organizacji, a także rodzinami chorych.
![Before leaving the centre today, Kate said: 'Huge congratulations, I believe so passionately in community projects to I wish [Clouds in the Community] all the best of success in the future'](http://i.dailymail.co.uk/i/pix/2018/02/07/16/48F76CDA00000578-5362761-image-a-115_1518020356949.jpg)
Później odsłoniła pamiątkową tablicę.

Następnie księżna wygłosiła krótką mowę - chyba pierwszy raz nie czytając z kartki!
Księżna została powitana przez przedstawicieli organizacji charytatywnych oraz miejscową ludność.

Centrum prowadzi dziewięciomiesięczne cykle leczenia uzależnień. Książęce trio (może niedługo kwartet :)) jest szczególnie zaangażowane w sprawę zdrowia psychicznego. Kate jest patronką Action on Addiction od 2012 r.

Księżna mogła wziąć udział w zajęciach grupy "Clouds in the Community", która ma na celu kształcić nowych mentorów, którzy będą pomagać innym w całym kraju. Organizacja zapewnia szybki powrót do zdrowia oraz poprawę zdrowia fizycznego i psychicznego, poczucia własnej wartości i ogólnej jakości życia.

Kate rozmawiała też z osobami, które korzystały lub korzystają z usług organizacji, a także rodzinami chorych.
![Before leaving the centre today, Kate said: 'Huge congratulations, I believe so passionately in community projects to I wish [Clouds in the Community] all the best of success in the future'](http://i.dailymail.co.uk/i/pix/2018/02/07/16/48F76CDA00000578-5362761-image-a-115_1518020356949.jpg)
Później odsłoniła pamiątkową tablicę.

Następnie księżna wygłosiła krótką mowę - chyba pierwszy raz nie czytając z kartki!
On opening the centre, The Duchess said: "Huge congratulations. I believe so passionately in community projects, so I wish it all the best for success in the future". pic.twitter.com/HwdidnAje0— Kensington Palace (@KensingtonRoyal) 7 lutego 2018
Na koniec wizyty Catherine podeszła do zgromadzonych na dworze mieszkańców, od których dostała kwiaty. Jednej pani Kate pokazała nawet z bliska swój pierścionek zaręczynowy.

KATE MIAŁA NA SOBIE:
płaszczyk - Goat
kopertówka - Beulah London
szpilki - Stuart Weitzman
kolczyki - G Collins & Sons Tanzanite

Bardzo lubie Kate w odcieniach niebieskiego
OdpowiedzUsuńPięknie wygląda, ładny płaszczyk tak samo jak kolor i trzeba przyznać, że dosyć krótki co wypada korzystnie, no i Kate ukrywa tymi płaszczykami ciążę :)
OdpowiedzUsuńNo wlasnie wiekszosc ciazy widzimy ja w plaszczach,szkoda ze tak sie ulozylo juz po raz drugi.Ciekwe ile jeszcze wyjsc przed ksiezna przed porodem,mysle ze di konca marca powinna sie jeszcze udzielac
UsuńZastawia mnie dlaczego księżna wybiera tak często zamszowe buty? Są świetne ale bardzo często wyglądają, jak brudne przez to cała stylizacja traci ma elegancji
OdpowiedzUsuńTeż sie nad tym zastanawiałam. Zamszowe buty zawsze wyglądają na zdjęciach na brudne.
UsuńBardzo ładnie wyglada ja osobiście wole ja w takiej długości :D
OdpowiedzUsuńJak będę kiedyś wciąż to chciała bym mieć taki malutki brzuszek jak ona :D
OdpowiedzUsuńKsiężna chyba najlepiej wyglada w tej ciaży, jest naprawdę bardzo zgrabna wydaje mi się, że ma mniej widoczny brzuszek. Na buzi zawsze mocno się zaokrąglała a teraz nic.
OdpowiedzUsuńBo obsesyjnie pilnuje diety pewnie.
UsuńWidać,że księżna przed urlopem macierzyńskim stara się odwiedzić swoje najważniejsze patronaty. Myślę,że ten mówiący o uzależnieniach kobiet i ich wpływu na rodzinę jest bardzo dobrym posunięciem.Uzależnienia a tym bardziej kobiet to bardzo trudny temat,wciąż tabu i ważne,że księżna go wspiera.
OdpowiedzUsuńW niebieskim wygląda ślicznie. Zwracają też uwagę piękne i szlachetne kolczyki z szafirem.
Mam pytanie, dlaczego Kate nie wysiada z auta tak żeby miała nogi złączone razem i za jednym ruchem stanąć nogami już na zewnątrz? Dzisiaj przyjechała wysokim autem i ta sukienka jej się tak podwineła i chyba nie za bardzo było to wygodne dla niej. Chyba że jest jakaś zasada?
OdpowiedzUsuńKate dzisiaj po odsłonięciu tablicy powiedziała pare zdań i wyszło jej to super, dużo lepiej niż jak idzie z kartką a4 i czyta! Powinna częściej mówić z głowy, nie wiem czy było to spontaniczne, czy ćwiczyła (chociaż wątpię bo nie wyglądało) ale mówiła naturalnie i patrzyła na ludzi wiec super
OdpowiedzUsuńJeśli urodzi chłopca,to będzie to dla mnie ogromny szok. Jest najszczuplejsza w tej ciąży,brzuszek ma najmniejszy,no i pierwsze tygodnie zniosła równie źle jak spodziewając się Charlotte. Czekam już na zdjęcia George'a z siostrzyczkami. I jak sądzicie,czy mam dobre przeczucia,że zdjęcia z okazji 3.urodzin Charlotte będą połączone z pierwszymi zdjęciami maluszka?
OdpowiedzUsuńoj dziecko drogie...wygląd i wielkość brzucha nie ma nic wspólnego z płcią. Brzuch też sie różnie prezentuje w różnych ubraniach - na tej samej zasadzie jak ludzie dobierają ubrania do figury w celu maskowania mankamentów. Nie ma dwoch takich samych ciąż i nie ma co porownywac tej ciazy i brzucha do poprzednich. Nie jest tez zasadą ze przy drugiej i nastepnej ciazy brzuch bedzie wiekszy bo to sprawa indywidualna. Bez obrazy ale bardzo dziecinne są te wszystkie komentarze na ten temat. Tylko nie wiem co mozna zrozumiec jesli sie jeszcze w ciazy nie bylo. I na koniec - nie mozna porownywac i mierzyc inne ciąże i jej zewnetrzne cechy, dolegliwosci ze swoją ciążą. Urodzilam dwoje dzieci i przy obu mialam jeszcze mniejszy brzuch niz Kate, a jestem osobą szczupłą o wąskich biodrach. Po ciążach to zaprocentowało, bo nie mam ani jednego rozstępu. Pozdrawiam wszystkie dziewczęta :)
Usuń"Dziecko drogie" to ty masz w domu. Zarzucasz mi,że piszę na temat o którym nic nie wiem,a sama zrobiłaś to w stosunku do mnie. Trochę to śmieszne ;)
UsuńDo anonimowy 8 lutego 2018 06:08 dziecinny to był twój komentarz. Mówiąc dziecko drogie skad masz pewnosc ze osoba ktora krytykujesz jest od ciebie mlodsza? A tym bardziej ze jest dzieckiem?
UsuńPo jej rozumowaniu na przykład xd
UsuńWyrażenia "dziecko drogie" nie należy rozumieć literalnie, ale w metaforycznie. Wyrażenie to NIE oznacza, że ten, do którego się zwracamy jest dosłownie dzieckiem, ale że jego wypowiedzi bądź zachowanie jest niedojrzałe.
UsuńKate wyglada ślicznie ,niebieski to zdecydowanie najlepszy jej kolor :);):)Kolczyki są zjawiskowe :)
OdpowiedzUsuńKate wygląda w tym płaszczyku rewelacyjnie :) Dotwarzy jej w niebiskich kolorach ;)
OdpowiedzUsuńDoskonała stylizacja, rewelacja :)
Kolejna stylizacja z cyklu "taka, że żadna". Kolor jest niekoniecznie trafiony, wręcz paskudny.Z niebieskiej gamy Księżna powinna wybierać albo szlachetny klasyczny, piękny granat, albo ultramarynę, ewentualnie pastelowy błękit.
OdpowiedzUsuńOsobiście nie mogę zrozumieć zachwytów nad stylem Kate. Albo wygląda po prostu źle, nieadekwatnie do swojego wieku, typu urody i figury,albo totalnie bez wyrazu. W żadnym razie nie jest to wyrafinowana wytworna prostota, tylko ewidentny brak pomysłu na siebie i nieumiejętność wyczucia estetycznego.
OdpowiedzUsuńBo tak jest, a Kate ubiera się i maluje z pomocą swoich stylistek i makijażystek. Gdyby nie to jestem pewna, że było by jeszcze gorzej. Jej styl z młodości był tragiczny mało gustowny (kiczowaty po prostu), nie było tam wogle elegancji. Kate jest wypracowana przez BRK do granic możliwości. I szczerze mówiąc to po licznych skandalach bardzo im się udała ta Kate, William się ociągał z zaręczynami a nie znalazł by drugiej tak posłusznej i udającej swoją role kobiety. Dziwie się nad zachwytem Kate w Polsce bo u nas wiele kobiet ubiera się z klasa i mało które maja tak zły gust od Brytyjek. W Wielkiej Brytanii jej stroje zachwycają bo tam kobiety ubierają, malują i czeszą się często tragicznie...
UsuńA moze to TyTnie masz wyczucia estetycznego?? 🙄
UsuńJa też uważam, że Brytyjki ubierają się tragicznie. Wiele razy byłam w UK, bo moja siostra tam mieszka. Polki ubierają się z klasą i elegancją. Nic dziwnego, że Kate jest w UK uznawana za ikonę stylu, bo na tle swoich ziomków wyróżnia się.
UsuńA mnie z kolei zastanawia, że tylu fanów zamiast zająć się tematami ważnymi, jak tematy, które są poruszane przy takich wyjściach, najbardziej interesuje się kolorem płaszcza i jego długością. Śmieszne :)
OdpowiedzUsuńBo te wyjścia tak naprawdę mało co dają. Ona idzie się pokazać, że niby wspiera jakąś fundacje która jej z góry narzucono. A w takiej fundacji nie starczy raz na rok wysłuchać pokiwać głową. Prawdziwymi bohaterami tam są zwykli ludzie pracownicy, ktoży pomagają angażują się i pracują. A nie Kate, która przyjedzie się uśmiechnąć, wziasc kwiaty..wiec co maja komentować wygląd przecież BRK pralni funkcje reprezentatywna żadna inna.
UsuńW punkt :) Bawia mnie też te porównania Meghan i Kate. Boze niech się ubieraja jak chcą, gdyby źle sie czuły w swoich stylizacjach to raczej by się tak nie ubierały. Kazdy ma inny gust, najwidoczniej Kate lubi taki styl. Rozumiem- dzielenie się swoja opinią, ale ostatnio ciuchy,które Kate ma na sobie to temat nadrzedny, tak jakby nie istniały powazniejsze problemy
UsuńAni pojawienie się Meg ani krytyka w komentarzach ani podejrzewam nic nie wpłynie na Kate - jej styl; sama będzie się rozwijała w tym temacie na ile jej to się spodoba, aby "bawić się" i czasem "zaszaleć", ale ona zupełnie nie przywiązuje uwagi do tego aby zaistnieć strojem - absolutnie, skupia się na temacie, problemie i nie będzie robiła niczego co ma na celu odwrócić od tego uwagę - czyli jej strój, i wielu lubi ją właśnie za to, że cechuje ją klasyka i prostota - a czy nam się to podoba czy nie to nie ma znaczenia - ma ładną szczupłą figurę, ma piękne rysy twarzy, piękne gęste włosy i przyjemny uśmiech i ubierze się tak, aby było poprawnie i wystarczy; skończyły się czasy pompatyczności i majestatyczności - to już ludzi nie kręci - mamy XXI wiek a nie romantyzm i nie chodzi o pokazanie się a o nagłośnienie tematu/problemu - no ale to trzeba sobie uświadomić i przestawić się, że ich praca taka jest i będzie się potęgowała w tym kierunku - nagłaśnianie, zwrócenie uwagi - powtarzam kolejny raz słowa Harrego - chcemy zmienić monarchię i to widać - zobaczcie jakie miejsca odwiedzają a jak się ubierają to już raczej przechodzi w kwestię drugorzędną i taki ma być efekt - ludzie mają przestawić się na problem a nie na sukienki/buciki/płaszczyki itp.
OdpowiedzUsuńPrawda jest taka, że żyjemy w czasach, w których "pokazywanie się" jest kwestią niemalże życia i śmierci. Znając horrendalne apanaże BRK, mamy prawo spodziewać się efektu "wow" na wszystkich płaszczyznach; głównie wizualnej niestety lub stety, bo świat jest nastawiony na idealny wygląd bardziej niż kiedykolwiek wcześniej. Kate należąc do najwyższej elity powinna olśniewać, a nie wyglądać jak dyrektorka prywatnego liceum; trochę lepiej niż przeciętnie, ale szału nie ma. A Harry może szafować sobie frazesami o zmianie oblicza monarchii, co nie zmienia faktu, że jej rola jest stricte reprezentacyjno-dyplomatyczna.
UsuńAnonimie, pomimo, że mamy XXI wiek, nie oznacza to bynajmniej, że dopracowany wizerunek (zwłaszcza na takich stanowiskach) stracił na wartości; jest wręcz odwrotnie. Dla wprawnego oka Kate naprawdę wygląda dość słabo i powinna to zmienić. A co do rzekomych nowych trendów w monarchii, takich jak zwiększona aktywność charytatywna jest to misterna mistyfikacja obliczona na chwilowe poparcie społeczeństwa i nic po za tym.
UsuńNotowania brk spadają na łeb na szyję i stąd tyle gadania o potrzebie zmian etc. Zgadzam się, że to chwilowa maskarada, a nie krok milowy w percepcji monarchii, jak mniemają niektórzy naiwni.
UsuńZgadzam się z ANNA SIECLA, ja też wyraziłam swoje dosyć obszerne zdanie tutaj pod tym postem w podobnym poglądzie i wniosek jest jeden - ludzie sami wybierają powierzchowność niż to co jest ważne - ale wszyscy zarzekają się że ważne jest wnętrze i coś głębszego a wystarczy popatrzeć na komentarze pod rozmaitymi postami na różnych blogach i wszystko więdnie
OdpowiedzUsuńNależałoby zauważyć, że charakter samego bloga niejako narzuca rozwodzenie się nad takimi "płytkimi" tematami jak kreacje Kate, bo po prostu takie treści są tutaj prezentowane i absolutnie nie ma w tym nic niewłaściwego. I nie oszukujmy się; wiadomo, że księżna ma za zadanie wyglądać i bywać, a nie zmieniać oblicze świata. O żadnych patetycznych i głębokich przemyśleniach nie może być mowy, bo nie jest to po prostu miejsce na to. Siłą rzeczy skupiamy się na jej wizerunku. Tematka bloga wyraźnie jest ukierunkowana na lekkie obrazy i może przy tych klimatach pozostańmy:)
UsuńI nigdy nie dorówna Dianie, która naprawdę zmieniała świat.
UsuńNie musi. I nie próbuje raczej. Nikt nie oczekuje od Benedykta czy Franciszka, że zostaną świętymi z racji tego, że ich poprzednikiem jest św. Jan Paweł II. Każdy ma swoją drogę.
UsuńPo co w takim razie kupuje kolejny niebieski płaszcz niemal identyczny z poprzednimi . Przykro mi to mówić ale odnoszę wrażenie , że gdyby Kate miała garderobę przeciętnej kobiety przestali by o niej pisać bo po prostu nie byłoby o czym...
OdpowiedzUsuńO Kate jest głośno z racji funkcji, którą pełni i z tego tytułu, że jest najbardziej wziętym członkiem rodziny królewskiej, bo ociepla jej wizerunek. Innego powodu nie ma. Co do garderoby... Może robiłaby wrażenie, gdyby należała do kolezanki z pracy, ale od księżnej można chyba wymagać czegoś więcej.
UsuńNie mogę pojąć komentarzy zarzucających niektórym zbytnie trywializowanie wypowiedzi... Dla mnie są totalnie "od czapy":D Ludzie ogarnijcie się! Jak szukacie poważnych tematów, to nie tędy droga;) Jeżeli pod
OdpowiedzUsuńJeżeli pod wpisem o odwiedzeniu przez księżną jakiejś fundacji, oczekujecie esejów opiewających dobroczynność Kate, to dajcie spokój. Ona spełnia swój obowiązek, a internauci komentują jej wizerunek. To chyba naturalne i nie ma co linczować wszystkich, którzy ośmielają się krytykować Kate. Do tego służy ten blog, żeby każdy mógł zostawić taki komentarz, jaki sam uzna za stosowny. Grunt, żeby był konstruktywny i merytoryczny.
UsuńJa nie mogę pojąć komentarzy zarzucających niektórym zbytnie trywializowanie wypowiedzi... Dla mnie są totalnie "od czapy", śmieszne i nie na miejscu. Ludzie ogarnijcie się! Jeżeli oczekujecie poważnych wynurzeń, to sorry, ale nie tędy droga;) Nie można żądać, żeby pod wpisem o odwiedzeniu przez księżną jakiejś fundacji, mnożyły się eseje o jej dobroczynności. Ona spełnia swój obowiązek, a wszyscy patrzą na jej stylizacje i to chyba naturalne.
OdpowiedzUsuńRola Kate jest reprezentacyjna. O to tu chodzi. Ona nie ma wymyślić leku na raka, ale ma np. odwiedzić fundację po to, by swoim wyjściem zwrócić uwagę społeczeństwa, że taka fundacja istnieje, że się tym i tym zajmuje, że ludzie mają takie a takie problemy itd. Moim zdaniem księżna dobrze wypełnia tę rolę.
OdpowiedzUsuńPodoba mi się wizerunek Kate - elegancko się ubiera, ma piękne włosy i ładne rysy twarzy. Nie ukrywam, że jest dla mnie inspiracją w kwestii stroju. Byłoby miło, gdyby więcej osób powróciło do klasycznej elegancji, bo razi mnie wizerunek "współczesnej damy" z biustem na wierzchu i sztucznymi szponami w kolorach tęczy.
Zaglądam na bloga, bo chcę obejrzeć stylizacje Kate, ale także dowiedzieć się czegoś więcej na temat jej życia. To taki inny świat: królewskie przywileje, ale także sztywne punkty protokołu. Ciekawie o tym poczytać przy porannej kawie.
Podoba mi się ten niebieski płaszczyk. Wygląda bardzo zgrabnie. Rażą mnie tylko te cienkie czarne rajstopy - według mnie lepsze byłyby kryjące czarne albo cienkie cieliste.
Jak się czyta takie argumenty dla słuszności powierzchowności to faktycznie nic rozwijającego ani pożytecznego
OdpowiedzUsuńNo to po co czytasz?
UsuńNie zadałam pytania, czytam reakcje na pewne stwierdzenia
Usuń